Fotografowanie komet. Rejestracja i obróbka obrazu
W pobliżu Ziemi komety szybko poruszają się po niebie. Za szybko na astrofotografię? W jaki sposób można je fotografować pomimo ich szybkiego ruchu?
Efektowne zdjęcia komet wykonane teleskopem i lustrzanką cyfrową.
Komety stanowią szczególną atrakcję dla wielu miłośników astronomii i można je w prosty sposób fotografować za pomocą posiadanego teleskopu i lustrzanki cyfrowej. Po starannym przygotowaniu czas na poważne działanie: jeśli zastosujesz się do naszych wskazówek i podpowiedzi dotyczących fotografii nocnej i dalszej obróbki obrazu, będziesz mógł wykonać efektowne zdjęcia komet.
W ostatniej części warsztatów fotograficznych opisaliśmy, jaki sprzęt potrzebny jest do udanej fotografii kometarnej: stabilny montaż, teleskop i kamera z możliwością adaptacji. Sprawdzone są teleskopy o krótszych ogniskowych poniżej 1000mm z chłodzonymi kamerami CCD lub lustrzankami cyfrowymi. Oprócz sprzętu w rozumieniu technicznym, konieczne jest również staranne planowanie, by wiedzieć, jakie komety widoczne są w danym czasie i kiedy najlepiej je obserwować.
Komety na celowniku
Komety o jasności do 10 magnitudo są z reguły dość łatwe do namierzenia na niebie. Znane jasne gwiazdy i odpowiednie mapy nieba są dobrą pomocą w starhoppingu. Oczywistą alternatywą jest, jeśli teleskop jest dokładnie ustawiony na biegun lub jest to zestaw stacjonarny, wprowadzenie do sterownika montażu GoTo aktualne współrzędne komety. Jeśli do fotografowania komet używamy chłodzonej kamery CCD, to położenie komety na chipie można dość łatwo śledzić i optymalizować na ekranie podłączonego komputera, jeśli obrazy o niższej rozdzielczości, a tym samym krótszych czasach naświetlania, są używane w trybie binningu.
Ponieważ ekrany większości aparatów DSLR są z kolei mniej kontrastowe, tryb LiveView lustrzanki bardzo dobrze nadaje się do precyzyjnego ustawienia ostrości na jasnej gwieździe – dokładna pozycja komety na chipie jest zwykle do ustalenia dopiero po wykonaniu zdjęć testowych. Wystarczy, gdy te klatki testowe będą naświetlane tak długo, by pozycja komety była widoczna wśród jaśniejszych gwiazd. Następnie wystarczy zazwyczaj ponownie włączyć tryb LiveView, by przesunąć jaśniejsze gwiazdy w okolicy komety tak, aby kometa znalazła się na środku sensora. Mimo że czasy naświetlania w przypadku fotografii kometarnej to zakres od zaledwie kilku sekund do paru minut – a więc znacznie mniej niż w przypadku fotografii głębokiego nieba, warto skorzystać z autoguidera, by zapewnić dokładne śledzenie zestawu teleskop-kamera.
W przypadku fotografii kometarnej z wykorzystaniem nowoczesnych aparatów DSLR wartość ISO można zazwyczaj bez problemu podnieść do 2500, ponieważ zakłócenia obrazu spowodowane niekorzystnym stosunkiem sygnału do szumu można zredukować poprzez późniejsze zastosowanie tak zwanych "darków". Przy poszczególnych ekspozycjach spojrzenie na histogram klatki może pomóc w zapisie jak największej liczby szczegółów głowy komety i jej warkocza, bez prześwietlenia części obrazu czy nawet głowy komety do tego stopnia, że ulegnie ona wypaleniu.
W zależności od miejsca i warunków obserwacji, wykorzystanie filtra UHC-E (lub CLS) może przydać się do redukcji uciążliwego zanieczyszczenia światłem. Wykorzystanie filtra OIII może również pomóc uwydatnić gazowy warkocz komety. Jeśli uda się wykonać więcej – przykładowo 12 do 18 – optymalnie naświetlonych klatek komety (nie zapominając od "darkach"!), podczas obróbki obrazu pojawią się dwie ekscytujące opcje.
Dwie opcje obróbki obrazu
Wiele komet przelatujących w pobliżu Ziemi porusza się po niebie szybciej, niż mogłoby się początkowo wydawać – wynikają z tego dwie różne możliwości obróbki zdjęcia: z jednej strony, poszczególne ekspozycje komety można przetwarzać w typowy sposób, nakładając je na siebie (na przykład ręcznie w programie Photoshop lub automatycznie w programie DeepSkyStacker) tworząc obraz sumaryczny, który podczas łączenia wyrównywany jest na gwiazdy leżące w pobliżu komety. Ze względu na ruch własny komety podczas sesji fotograficznej głowa komety jest na zdjęciu wynikowym nieco przesunięta – tzn. mniej wyraźnie zarysowana. Alternatywą jest wyrównanie i wyśrodkowanie wszystkich pojedynczych ekspozycji na głowę komety – tak, by była ona ostro zarysowana. W przypadku takiej obróbki gwiazdy widoczne są jako kreski, uwydatniając dynamikę ruchu komety na zdjęciu wynikowym.
Autor: Ullrich Dittler / Licencja: Oculum-Verlag GmbH