Mizar i Alkor – coś więcej niż "tester wzroku"
Gdyby istniał ranking najpopularniejszych obiektów na niebie, gwiazda Mizar w Wielkiej Niedźwiedzicy z pewnością znalazłaby się w pierwszej dziesiątce.
Gdyby istniał ranking najpopularniejszych obiektów na niebie, gwiazda Mizar (ζ UMa) w Wielkiej Niedźwiedzicy z pewnością znalazłaby się w pierwszej dziesiątce. Mizara nie tylko bardzo łatwo namierzyć – dyszel Wielkiego Wozu wyraźnie się na nim zakrzywia – ale przede wszystkim ta gwiazda o jasności 2 magnitudo od niepamiętnych czasów stanowi swoisty "test wzroku", dający obserwatorowi informację o ostrości jego wzroku lub jakości jego okularów korekcyjnych: kto potrafi gołym okiem dostrzec obok Mizara gwiazdę Alkor (zwaną Małym Jeźdźcem), zalicza test i może pochwalić się doskonałym wzrokiem.
Podwójne układy podwójne
Ale Mizar oferuje znacznie więcej niż tylko optyczą zabawę. Jeśli skierujesz na niego mały lub średni teleskop przy niskim powiększeniu (30× do 50×), w polu widzenia pojawi się atrakcyjny układ kilku gwiazd, w którym dominują Mizar i jego towarzysz Alkor, leżący ok. dwanaście minut łuku na północny wschód.
Łatwo też zauważyć, że Mizarowi towarzyszy nie tylko "Mały Jeździec" Alkor, ale także słaby punkcik oddalony od Mizara o około 14 sekund łuku. Ta parka jest nie tylko ładna optycznie, ale stanowi układ podwójny – fizycznie powiązane gwiazdy, nieczęsty kąsek dla obserwatora miejskiego. To, co jednak pozostaje niedostrzegalne, nawet w doskonałych warunkach, to fakt że składniki Mizara są z kolei układami spektroskopowo podwójnymi.
Planeta wokół Mizara?
To, czy Mizar związany jest grawitacyjnie z Alkorem, nie zostało jeszcze jednoznacznie wyjaśnione, gdyż obecnie wciąż przyjmuje się, że obie te gwiazdy leżą w różnych odległościach od Ziemi. Odległość do Mizara szacuje się na 78, a do Alkora na 81 lat świetlnych – to różnica, która, biorąc pod uwagę podatną na błędy naturę danych o odległościach w Kosmosie, nie pozwala na jednoznaczne wyciągnięcie wniosku o połączeniu grawitacyjnym. Z drugiej strony, ustalono że inna, dość słaba, gwiazda 8mag, z którą Alkor i Mizar tworzą trójkąt równoramienny, nie ma z nimi żadnych powiązań grawitacyjnych.
Ten słaby punkcik leży około pięciokrotnie dalej od Ziemi, ale może się pochwalić ciekawą historyczną anegdotą. Po dostrzeżeniu jej zimą 1722 roku, matematyk Johann Georg Liebknecht z Giessen uznał ją za planetę Mizara i ochrzcił ją – zgodnie z ówczesnym zwyczajem personifikacji odkryć na niebie – na cześć swojego suwerena Ludwiga V, landgrafa Hesji-Darmstadt - "Sidus Ludoviciana". Liebknecht wierzył, że uda mu się wykryć ruch własny małej gwiazdy – był jednak w godnym pożałowania błędzie. Gwiazdę Ludwiga widzimy dziś tam, gdzie prawie 300 lat temu widział ją Liebknecht.